W sobotę dojdzie do starcia mistrza Francji PSG z kopciuszkiem z Brest. Oba te kluby różni wszystko począwszy od pozycji w tabeli po budżet. Mecz rozpocznie się o 17:00 i najpewniej od pierwszych minut gospodarze sprawią, że piłka najczęściej będzie się poruszać na połowie gości. Kurs na wygraną Paris Saint Germain oczywiście nie przekonuje, ale jest wiele innych zdarzeń, którymi warto się zainteresować.
PSG w drodze po kolejny tytuł
Mistrzowie z sezonu 2021-22 rozpoczęli sezon w przekonującym stylu. Zdobyli dotąd 16 punktów w 6 spotkaniach i mogą poszczycić się aż 24 strzelonymi golami. Ich gwiazdorskie trio w ataku znajduje się w doskonałej formie:
- Neymar 7 goli, 6 asyst,
- Mbappé 7 goli,
- Messi 3 gole, 6 asyst.
Ich powstrzymanie to nie lada wyzwanie dla każdego rywala. Duże znaczenie będzie mieć też fakt, że mecz rozgrywany jest w tle Ligi Mistrzów, która toczy się w przyspieszonym tempie ze względu na przerwę w środku sezonu niezbędną do rozegrania Mistrzostw Świata.
Nawet jeśli wspomniana trójka będzie oszczędzana to w ich buty będzie próbował wejść Pablo Sarabia, który stał się pierwszym zmiennikiem. W końcu na miarę oczekiwań zaczął też grać Achraf Hakimi, który ma już dwie ligowe bramki na koncie. Dużą rolę w przyszłym sezonie mogą też rozegrać nowi pomocnicy w osobach Renato Sanchesa, Carlosa Solera i Fabiana Ruiza. To właśnie środek pola był najsłabszym punktem w poprzednich sezonach w starciach z bardziej utalentowanymi ekipami.
Brest liczy na mały wymiar kary
Zespół Brestu dał się w tej kampanii poznać jako klub, który ma wielkie problemy z obroną. Aż 16 straconych goli to drugi najgorszy rezultat w całej lidze. Szczególnie zapamiętany zostanie mecz u siebie z Montpellier, który zakończył się wynikiem 0-7. Statystyki xG (expected goals) wskazują, że wiele bramek traconych jest z niewymuszonych błędów. Współczynnik obecnie wskazuje, że rywale we wszystkich meczach osiągnęli go na poziomie 11,98. Mimo tego nie jest to pozytywna wiadomość, ponieważ dalej jest to jeden z najgorszych wyników w lidze.
Na drugim biegunie jest PSG, które osiągnęło do tej pory xG pod kątem strzelonych goli na poziomie 19,52. Wskazuje to, że potrafią oni strzelać gole nawet w sytuacjach, które są trudne do wykończenia. Mając jednak takie gwiazdy z przodu można się tego spodziewać. Każdy inny wynik niż wysoka wygrana gospodarzy będzie zaskoczeniem.
Nasz typ na ten mecz
Naszym typem na to spotkanie jest obstawienie, że padnie więcej niż 4,5 gola. Taka ilość trafień jest w zasięgu samego PSG. Co prawda należy wziąć pod uwagę, że nie mogą się przemęczać przez czekające na nich wyzwania w Lidze Mistrzów, ale Brest to jednak prawdziwy ligowy outsider. Dodatkowo coraz mniejszym wsparciem jest bramkarz Marco Bizot, któremu zdarzają się błędy. Możliwe więc, że już po pierwszych 45 minutach obie drużyny (szczególnie PSG) będą w połowie drogi do osiągnięcia 5 trafień. Ten przykład pokazuje, że da się obstawiać mecze, w których występuje jeden, zdecydowany faworyt.
Propozycja: PSG — Brest, 1 × 2: suma goli powyżej 4,5, kurs: 2,31 w 888starz.