W środę 26 kwietnia dojdzie do wyczekiwanego starcia na szczycie Premier League. Zmierzą się ze sobą Manchester City i Arsenal Londyn. Obecnie to zespół ze stolicy Anglii lideruje z 5 punktami przewagi nad Citizens i dwoma rozegranymi meczami więcej. Najbliższe spotkanie może być kluczowe dla losów sezonu.
Czy to mecz o mistrzostwo?
W przypadku zwycięstwa Kanonierów będą oni mieć wszystko w swoich rękach. Przewaga powiększy się do 8 oczek i tylko ewentualne powinięcie nogi sprawi, że Manchester będzie mógł ich przegonić. Takie rozwiązanie nie jest jednak tym, które przewidują bukmacherzy. Gdy mecz zostanie wygrany przez gospodarzy to City przejmie pełną kontrolę nad swoimi szansami na tytuł. Wtedy jedna wygrana w dwóch zaległych meczach sprawi, że przegonią oni Arsenal.
Jeśli zaś padnie remis to wszystko pozostanie na swoim miejscu. Co prawda City będzie mogło dalej przegonić Arsenal, o ile wygra oba brakujące spotkania. W związku z tym pewne jest, że obie drużyny przystąpią do meczu jak do spotkania, które będzie mogło rozstrzygnąć losy całego sezonu. Wiedzą o tym szkoleniowcy, czyli Pep Guardiola i Mikel Arteta. Co ciekawe ten drugi jeszcze niedawno pracował jako asystent w Manchesterze City.
Kto jest faworytem?
Zdecydowanym faworytem bukmacherów jest Manchester City. Kursy na ich zwycięstwo oscylują wokół 1.60. To jasno pokazuje, która ekipa prezentuje obecnie lepszą formę. Tak w lidze jak i w Lidze Mistrzów City bryluje. Aż 6 zwycięstw z rzędu w lidze pozwala sądzić, że Haaland i spółka są w stanie pokonać każdego rywala. Dodatkowo w tym roku wszystkie mecze u siebie Citizens kończyli zwycięstwami. Ta statystyka robi ogromne wrażenie.
Arsenal zaś jest na przeciwnym biegunie. Walka o mistrzostwo nabrała nowego wymiaru m.in. przez trzy remisy z rzędu podopiecznych Artety. Bilans bramek w tym czasie to 7-7. Znaczny problem w obronie rozpoczął się od momentu odniesienia kontuzji przez Williama Salibe. Te młody Francuz szybko stał się nieocenionym punktem boku defensywnego. Ze względu na to, że Arsenal nie posiada szerokiej kadry, to końcówka rozgrywek może przysporzyć im wielu problemów. Udowodnić to może już mecz z City.
Nasz typ na ten mecz
Kurs na wygraną City nie jest aż tak przekonujący. Wygrana Arsenalu jest zaś mało prawdopodobna. Bazując na ostatnich meczach można natomiast sądzić, że w tym meczu na pewno padną gole. Może być ich nawet dość sporo. Obie drużyny lubią atakować i to właśnie ofensywa jest ich najmocniejszą stroną. Arsenal ze względu na słabą obronę może wręcz nie mieć innego wyjścia niż postawienie na atak.
Poprzedni mecz obu zespołów skończył się wygraną 3-1 City. Taki wynik jest wielce prawdopodobny także w środę. Kanonierzy w ostatnich 5 meczach za każdym razem kończyli mecz z ogólną liczbą goli sięgającą co najmniej czterech trafień obu drużyn. To samo powinno wydarzyć się na Etihad Stadium. Kurs na to zdarzenie jest kuszący u wielu bukmacherów. My wybraliśmy konkretnie BetOnRed.
Propozycja: Manchester City — Arsenal, Ilość bramek: powyżej 3,5, kurs: 2.40 w BetOnRed.