Jak informuje portal Seznam Zpravy, piłkarz David Jablonsky został skazany prawomocnym wyrokiem za próbę ustawienia meczu w Czechach. Sprawa sięga wydarzeń sprzed ośmiu lat, ale dopiero teraz doczekała się finalnego rozstrzygnięcia. Teraz losy piłkarza znajdują się w rękach Czeskiego Związku Piłki Nożnej. Jeśli ten nałoży na piłkarza karę zawieszenia większą niż trzy miesiące, sprawą zajmie się FIFA, a to może rzutować na występy Czecha w innych krajach. Szczególny problem dotyczy Cracovii, w której Jablonsky jest podstawowym obrońcą.
Sprawa ustawionego meczu sięga listopada 2012 r., kiedy Jablonsky był jeszcze piłkarzem juniorskiej drużyny FK Teplice. 20-letni wówczas Czech miał współpracować z mafią piłkarską, która próbowała ustawić mecz, w którym ten brał udział. Czeskie media informują, że finalnie do “transakcji” nie doszło, a zleceniodawca wycofał się z niej w ostatniej chwili.
Sprawdź też: profesjonalne typy bukmacherskie pewniaki
Postępowanie zostało jednak wszczęte, a w 2016 r. sprawą zajął się sąd. Oprócz Jablonskiego oskarżono jeszcze 19 innych osób. Sprawa zakończyła się w 2018 r., a piłkarz otrzymał wyrok 1,5 roku więzienia w zawieszeniu i grzywnę w wysokości 20 tysięcy koron. Czech, od decyzji sądu, złożył jeszcze odwołanie, ale Sąd Okręgowy w Czeskich Budziejowicach nie zmienił jej na korzyść piłkarza. W ten sposób sprawa dotarła do Czeskiego Związku Piłki Nożnej, który finalnie zdecyduje o losach piłkarza. Jeśli ten zostanie ukarany karą większą niż 3-miesięczne zawieszenie, sprawą będzie musiała zająć się Komisja Dyscyplinarna FIFA, a to może rzutować na dalszą karierę 28-latka.
Największym poszkodowanym, oprócz kariery piłkarza, byłaby z pewnością Cracovia, która sprowadziła Czecha przed rokiem z bułgarskiego Lewskiego Sofia. Obecnie Jablonsky to podstawowy obrońca krakowskiego zespołu, który w tabeli Ekstraklasy plasuje się na bardzo wysokim drugim miejscu. Ewentualna strata Czecha mogłaby mocno negatywnie wpłynąć na postawę klubu w rozgrywkach w Ekstraklasie.